Close

Wyprawa po owcze runo – jak sprawić, by szarpak z owczym futrem cieszył oczy i pieska?

Wyprawa po owcze runo – jak sprawić, by szarpak z owczym futrem cieszył oczy i pieska?

Dla czytających do końca: siurpryza 😉

To ja zacznę ten wpis od dykteryjki.
Czasem zdarza się, że przed mój obiektyw trafiają różne pieski, niekoniecznie usportowione bordery. I zdarzyło się, że przed mój obiektyw trafił buldożek. I chociaż młody panicz miał całkiem sporo uroku, to zamarzyło mi się dynamiczne ujęcie, a nie jeno kwiatki i nostalgiczne zerki przed siebie. Nikt nie wierzył, że uda mi się ze zmęczonego czworonoga wykrzesać choćby minimalny zryw energii, gdy wtem pojawił się on: SZARPAK Z OWCĄ.

Najmodniejsze akcesorium tej zimy dla każdego stylowego psowatego.

I oto buldożek zaczął świrować, piękne ujęcia się sypać, a kierowca autobusu wstał i klaskał. Tak, tak, szarpaki z owcy to są dobre ziomki psiego świata, prawdziwe gorące kakałko motywacji i źródło inspirujących doznań zapachowych. Podsumowując: same plusy.

Ostatnio w me ręce (i Oreosową paszczę) trafił szarpak z owczym futrem od Wild Woof. Był kosmaty, urodziwy, na różowej rączce z imponującym amortyzatorem. Czego chcieć więcej?

Owca wspiera szaleńczy szał.

Recenzja na 3 słowa

Tu mogłabym oczywiście dać wam recenzję. Ale wszystko, co musicie wiedzieć to to, że Wild Woof robi dobrze, porządnie i pięknie. Że amortyzatory są very impressive, wykonanie bardzo wow i nigdy nie miałam się do czego przyczepić, jeśli idzie o rzeczy z ich metką.

Dlatego wspólnie z Wild Woofem stwierdziliśmy, że dużo lepsze będzie info o tym jak dbać o owczy szarpak, by jak najdłużej cieszył i was i czworonoga. A więc do dzieła!

Never alone

Pierwsza zasada Owczego Fight Klubu: nie zostawiaj szarpaka samemu sobie.
Ja wiem, że wielu właścicieli lubi dać swemu pupilowi zabawkę, by sam sobie świrował jak mu w duszy gra.

ALE

Szarpak z owcy nie jest zabawką, która się sprawdza w takich przypadkach. Piesek podjarany intrygującym zapaszkiem najchętniej wziąłby szarpak na bok i skubał tę sierść niczym kurę na rosół. Jak się domyślacie nie wpływa to pozytywnie na wygląd szarpaka, dlatego bądźcie czujni i używajcie go tylko do wspólnych harców. Nie ma co ryzykować! Ja szarpaki z owcy mam schowane w psim schowku, tajemniczej krainie pełnej różu, króliczych uszu, opakowań po milionie supli z Pokusy i innych psich dobrach. Ni mikrob ni pies, nie mają tam dostępu, dlatego me owcze szarpaki są piękne i gęste jak włosy Roszpunki.

Akcja deślinacja

Mogę też zapewnić, że w wieeelu Burkach i Azorach naturalne futro budzić będzie prawdziwego szatana szarpania, imprezową bestię i dzikiego zwierza czworonożnych zabaw. Po takim intensywnym party, szarpak stanowczo traci na puchatości, jednak wystarczą odpowiednie zabiegi, by przywrócić mu glorię i chwałę. Obśliniony szarpak najlepiej zostawić do wyschnięcia – niech ta maszyna do psiej motywacji nieco ostygnie, zanim weźmiecie się za jej odpicowanie. Sklejone futro można spokojnie wyczesać tangle teezerem, chociaż moim zdaniem grzebień jest skuteczniejszy.

Jeśli szarpak jest wyjątkowo ufajfulony i sfatygowany, futro można lekko zmoczyć (ja czasem sięgałam też po szampon dla psa), jednak należy uważać, by nie pomoczyć samej skóry, która może stwardnieć pod wpływem wody. Info dla leniuszków: pranie w pralce to pewny sposób, by co prawda pozbyć się brudu, ale i urody szarpaka. Po prostu NIE RÓBCIE TEGO. Rączkę z łatwością odświeżycie piorąc ręcznie niczym przerośnięty szop pracz.

Chciałam skomentować coś o szarpaku, ale w ogóle to czajcie te mięśnie!

Szarpakowe figle

No dobra, szarpak szarpakiem, ale co z nim robić poza minutową imprezą z przeciąganiem? Oto sprawy w których szarpak z owcą to dla mnie sztosik.

  1. Podstawy zabawy z papikiem. Nauka szarpania to według mnie świetna podstawa do aportu i mnóóóstwa sztuczek. Wielu z was zna to jako catch – czyli łapanie obiektu. Miałam to szczęście, że Oreł szarpie się jak szatan sam z siebie, a w duecie z owcą, to już sam Lucyfer był zawstydzony.

    Na tym wczesnym szarpaniu zbudowałam nie tylko fajny aport, ale też ogarnęłam takie sztuczki jak trzymanie przedmiotu, zawijanie w kocyk, zdejmowanie skarpet itp. Mam wrażenie, że to taka podstawa, którą z łatwością przenosiłam na inne pożądane zachowania. Szarpak miał też swój udział w nauce przywołania – Oreł nie był szczeniakiem, którego specjalnie motywowało żarcie, ale kiedy widział, że mam szarpak, biegł do mnie niczym Karynka, która widzi promkę na Kuboty.
  2. Nagroda. Do dziś smaczki to tylko część nagród jakie stosuję. Wiele rzeczy robię z Oreosem, nagradzając go potem chwilą szarpania. To dla mnie świetna opcja podczas sesji zdjęciowych. Szarpakiem mogę nakierować psa, by patrzył w daną stronę i szybko nagrodzić za super pozowanie.
  3. Rozgrzewka. Nie jestem tytanem frisbee, ale jednak rozgrzewkę przed pociepaniem trzeba zrobić. Czasem trwa ona tyle ile sam trening i lubię używać przy niej szarpaków. Zabawa blisko ciała, chwila szaleństwa, pozwolenie psu na wygranie, gdy odbiega ze zdobyczą i po chwili wraca wciskając mi zabawkę w ręce, to dla mnie bardzo miły wstęp do frisbee.
  4. Zabawa w chowanego. Szczególnie w tych zimowych miesiącach, kiedy o 15:00 jest ciemniej niż pod latarnią, bawię się w niuchanie i chowam owczy, aromatyczny szarpak w domu. Ponieważ zapaszek jest intensywny, mogę naprawdę dać upust wyobraźni jeśli idzie o kryjówki. Pies znajduje szarpak, przynosi, świrujemy sobie z nim i po chwili znów chowam zabawkę. 10-12 powtórzeń i pies jest zasapany i zadowolony.
  5. Przemiana w Speedy Gonzaleza. Innym ćwiczeniem z szarpakiem, które stosuję na spacerach jest coś, co nazywam Speed Testem. Zostawiam sobie Oreosa w siadzie lub leżeniu i biegnę, ciągnąc szarpak po ziemi. To już jest wyzwanie, bo łapki i mózg chcą działać, ale jednak dupka musi zostać na ziemi. W pewnym momencie zwalniam psa, który jak mała torpedka mknie za mną w stronę szarpaka. Przydaje się do fotek w ruchu, motywowania psa na speedwayu na zawodach Dog Games, czy po prostu jako urozmaicenie spacerów.

Czy coś jeszcze? Ano tak! Pamiętaj o pierwszej zasadzie. Owczego Fight Klubu: nie zostawiaj szarpaka samemu sobie. NIE ZOSTAWIAJ. GO. SAMEMU. SOBIE.

SIURPRYZA: Wild Woof był tak fenomenalny, że dał dla was miły miły rabat na wszystko ze swego sklepu! 15% soczystych procent na hasło cookiedog możecie wykorzystać do 28 stycznia do 23:59!

#WildWoof #SzarpakZOwcy

Owca po takich świrowaniu stanowczo potrzebuje lekkiego spa.

#PsieSzaleństwa #OwceBardzoWow


 

Related Posts

17 thoughts on “Wyprawa po owcze runo – jak sprawić, by szarpak z owczym futrem cieszył oczy i pieska?

  1. nembutal

    … [Trackback]

    […] Find More on that Topic: cookiedog.pl/wyprawa-po-owcze-runo-jak-sprawic-by-szarpak-z-owczym-futrem-cieszyl-oczy-i-pieska/ […]

  2. sahabat kartu

    … [Trackback]

    […] Find More Info here on that Topic: cookiedog.pl/wyprawa-po-owcze-runo-jak-sprawic-by-szarpak-z-owczym-futrem-cieszyl-oczy-i-pieska/ […]

  3. beer789

    … [Trackback]

    […] There you can find 33001 more Info to that Topic: cookiedog.pl/wyprawa-po-owcze-runo-jak-sprawic-by-szarpak-z-owczym-futrem-cieszyl-oczy-i-pieska/ […]

  4. garage clearance

    I do not know whether it’s just me or if everybody else encountering
    problems with your blog. It appears like some of the written text
    in your content are running off the screen. Can someone
    else please comment and let me know if this is happening to them
    too? This might be a problem with my web browser because I’ve had this
    happen previously. Cheers

  5. raja bandarq

    … [Trackback]

    […] Read More here on that Topic: cookiedog.pl/wyprawa-po-owcze-runo-jak-sprawic-by-szarpak-z-owczym-futrem-cieszyl-oczy-i-pieska/ […]

  6. Enoki Mushroom

    … [Trackback]

    […] Read More Information here on that Topic: cookiedog.pl/wyprawa-po-owcze-runo-jak-sprawic-by-szarpak-z-owczym-futrem-cieszyl-oczy-i-pieska/ […]

  7. more tips here

    Howdy I am so delighted I found your blog, I
    really found you by mistake, while I was browsing on Aol for something
    else, Anyways I am here now and would just like to say kudos for a marvelous
    post and a all round enjoyable blog (I also love
    the theme/design), I don’t have time to go through it all
    at the minute but I have saved it and also added in your RSS feeds,
    so when I have time I will be back to read a lot more, Please do keep up the superb job.

Comments are closed.