Close

z przymrużeniem oka

A na ch…olerę mi ten blog

Podczas gdy inni rzutcy psiarze hulają po IG, tik toku i Snapchatach, ja, jako słowotokowy potwór zasiedziałam się na Fejsbuniu, który jakoś tak mniej operuje obrazem, za to pozwala przekazać więcej treści. No i siedziałam sobie na nim jak ostatni Mohikanin, wokół zasięgi płoną, a ja piję herbatę i myślę sobie: everything is fine. Czytaj dalej

Psiarz psiarzowi psiarzem

Przyznajcie się: my psiarze UWIELBIAMY narzekać na innych psiarzy. A już w ogóle, my, psiarze świadomi, oczytani, mądrzy, gardzący Chappi, rzucaniem kijów na spacerach i dyskutujący o doborze odpowiednich szelek, wprost miłujemy się we wszelkim wytykaniu potknięć psiarzom nieogarniętym, co to ustępują nam choć o 2 tygodnie doświadczenia w posiadaniu psa. Tak, Czytaj dalej